Wojna bannerowa w ostatnim tygodniu kampanii

Kolejne materiały wyborcze padają łupem chuliganów. Najpierw skradziono reklamę w formie banneru kandydata Wojciecha Fedorowicza, w weekend próbowano zerwać z płotów reklamy Pawła Sławińskiego (kandydat do Rady Powiatu) oraz banner kandydatki do sejmiku województwa z ramienia Platformy Obywatelskiej. Dochodzi również do coraz częstszego zrywania plakatów.

Dwa ostatnie bannery zlokalizowane są w często uczęszczanych i dobrze oświetlonych miejscach. Nieznani sprawcy podjęli próbę zerwania plandek z wizerunkami kandydatów, jednak prawdopodobnie zostali spłoszeni.

Do zrywania bannerów dochodzi również w Gminie Gryfino. W minioną sobotę w Radziszewie ktoś zerwał reklamę Rafała Muchy, tamtejszego kandydata na burmistrza.

Otrzymaliśmy również sygnały dotyczące wzajemnego zrywania plakatów wyborczych.
Redakcja

7 Komentarze

  1. co idiotom przeszkadza ze ktos sie wywiesil czy zawiesil oby tylko po sobie po wyborach posprzatali

    OdpowiedzUsuń
  2. Ej ty tam wyżej: Ale ktoś woli posprzątać już PRZED WYBORAMI:)

    OdpowiedzUsuń
  3. i co ulzy jemu tak przeciez i tak to nic nie zmieni to nie lepiej byloby podpowiedziedz przed cisza wyborcza na kogo to glosowac

    OdpowiedzUsuń
  4. To nie ilość plakatów czy ulotek decyduje o zwycięstwie tego czy owego. Liczy się wiedza, ogólny wizerunek, charakter, pracowitość i dokonania, nie puste słowa czy hasła. Większość kandydatów ma ludzi za idiotow, którymi można manipulować. A rozsądny wyborca rozejrzy się po swojej okolicy, nawet dalszej i stwierdzi czy coś się pozytywnie zmienia dla niego, znajomych i rodziny i podejmie właściwą decyzję. Zrywanie czy zaklejanie plakatów jest tak małe jak większość naszych kandydatów na pseudopolitykow!

    OdpowiedzUsuń
  5. W Grabowie w miejscach, w których wczoraj wisiały plakaty Janusza Babiarza dzisiaj wiszą Adama Fedorowicza, czyżby się przeobraziły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo dobrze ze ADAM anie BABIASZ chociasz dzieci sie nie boiom POZDRAWIAM

      Usuń
  6. a w Klępiczu w miejsce plakatu Sobczyńskiego zawieszono P. Jadzię ? czyżby bali się konkurencji?

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza