Czy ciężko jest zastać sekretarz gminy w urzędzie?

Czy ciężko jest zastać w chojeńskim urzędzie sekretarz Ewę De La Torre? Według radnych Janusza Babiarz i Norberta Oleśkowa - tak. Dyskusja na ten temat odbyła się na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Wczoraj swoje stanowisko w tej sprawie do naszej redakcji przesłała sama zainteresowana. 

Według Janusza Babiarza, sekretarz gminy Chojna była nieobecna w pracy przez ponad 170 dni, nie licząc zwolnień lekarskich. Z kolei radny Piotr Mróz dopytywał kto płaci za nieobecność Pani sekretarz, podczas gdy pełni ona funkcję radnej w Radzie Miejskiej w Gryfinie? 

(...) Pan radny Janusz Babiarz nie jest moim zwierzchnikiem i nie ma indywidualnych kompetencji, aby  oceniać moją pracę. Taka ocena należy do moich zwierzchników.
Rada Miejska w Chojnie i  Komisja Rewizyjna nie prowadziła, ani nie prowadzi żadnej kontroli pracy sekretarza gminy i w związku z tym nie prowadziła badania żadnych dokumentów. Niesprawiedliwa, nieuczciwa i nieprawdziwa  - w świetle faktów i dokumentów, które załączam do niniejszego  oświadczenia -  jest opinia o mojej „wyjątkowo słabej frekwencji” zawodowej. Np. funkcję radnych pełnili i pełnią w Radzie Miejskiej w Chojnie pełnoetatowi pracownicy jednostek organizacyjnych Gminy Chojna a funkcję radnych powiatowych pełnią sekretarze gmin Mieszkowice i Banie,  których radny  J. Babiarz w taki sam sposób jak mnie  - nie rozlicza z pracy zawodowej i społecznej. W tym kontekście - prowadzone przez pana radnego indywidualne „śledztwo w mojej sprawie”, uważam za swego rodzaju bezpodstawną inwigilację, a niektóre twierdzenia – za celowa manipulację i kłamstwo. Nie jest prawdą, że moja absencja chorobowa jest duża. Przebywałam na zwolnieniach lekarskich : w roku  2010 – 4dni, w 2011 – 4 dni,  w 2012 – 83dni / z powodu wypadku, urazu ortopedycznego i rehabilitacji pourazowej / , w 2013 - 0 dni, w 2014 -5 dni. (...)- pisze Ewa De La Torre w oświadczeniu przesłanym do naszej redakcji.
Redakcja

13 Komentarze

  1. Jeszcze tylko brakuje informacji ile dni nieobecności było spowodowanych pełnieniem funkcji radnej w Gryfinie. Chyba ma to znaczenie dla wyjaśnienia sprawy. Radny , podobnie jak mieszkańcy Chojny, płacący podatki na pensję osoby sprawującej funkcję sekretarza , mają pełne prawo wiedzieć jak wydawane są gminne fundusze. Radny Babiarz nie interesuje się, i słusznie, sekretarzami innych gmin. Wypowiedź tej pani jest arogancka, pasuje do poprzedniej epoki. są uregulowania prawne dotyczące jawności informacji, nie tylko radny, ale i każdy mieszkaniec, bez podawania powodu może zwrócić się do władz o tego typu informacje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie, pani sekretarz, proszę o informację ile dni nie była Pani w pracy z powodu pełnienia funkcji radnej w Gryfinie.
    I proszę o informację czy dobrze czuje się Pani z tym, że pobiera wynagrodzenie za pracę w sytuacji gdy jej Pani nie świadczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiadomo, przecież z Gryfina ciężko dojechać do Chojny :P poza tym po grzyba w Chojnie sekretarz? komu to potrzebne ? tak poukładać stołki potrafi tylko obecny pseudo szeryf z Krajnika

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Sekretarz. Po co podgrzewać ten temat ? Uderza Pani tymi tłumaczeniami w swojego pracodawcę Adama .Tak trudno Pani podać informację ile dni poświęciła Pani na pracę w Gryfinie. Nas zwolnienia lekarskie nie interesują. Dobrze ,że kończy Pani kadencję...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety nie jest to kadencja: "Skarbnik i sekretarz w odróżnieniu od zastępców (starosty, prezydenta miasta, burmistrza czy wójta) nie odchodzą ze stanowisk na skutek upływu kadencji."

      Usuń
  5. Pani Sekretarz te premie finansowe o których wszyscy wiedzą otrzymywała Pani za pracę w Chojnie czy w Gryfinie? Już teraz wiemy dlaczego w naszej gminnej kasie jest tak krucho !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie jestem za takimi zagrywkami bo wedlug mnie to za prace wykonana powinno sie placic ale co powie p. babiarz jak zostanie burmistrzem i ktos z pracownikow jednostek podleglym gminie zostanie radnym chocby w naszej gminie to tez z pensji potraci watpie w to a tak jest od kilku kadencji ze jest jakis radny pracownik u.m

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za arogancja wobec nas utrzymujących tę panią.

    OdpowiedzUsuń
  8. a ty kolesiu kolesi myslisz ze ja korzystam z przywilejow w tej naszej gminie zapier od poniedzialku do piatku caly czas w obiegu pod golym niebem nie w jakims schowku to co nie pracuje na sluzby gminne i tych nierobow co pod sklepami stoja a do ops po zasilek ida bo im sie nalezy jak psu micha a o zadnej arogancji wobec nikogo nawet nie pomyslalem tylko jestem ciekaw nowych wladz gminnych co oni zrobia

    OdpowiedzUsuń
  9. Babiarza rozumiem, ale Mróz podobno popierający władzę podgryza panią sekretarz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mróz jak widzi patologie to od czasu do czasu tez sie odezwie

      Usuń
    2. A może Piotrek liczy na jej, rozklekotany zapewne fotel? :-)

      Usuń
    3. cyrk objazdowy !!! ten naleśnik Długoborski i hiszpańska corrida La Torre :) jak nie w Chojnie to do Gryfina i zmiana jak nie w Gryfinie to do Chojny !!! Znaleźli osła który ich przygarnął i kasują co miesiąc pieniądze podatników !!! U nas w Chojnie nic się nie dzieje i nić dziać się nie będzie jak są takie długi !!! i każda sprawa odwoławcza tych 22 mln których już nie ma zostaje odrzucona raz po raz !!! Współczuć tylko następcy który będzie chciał coś zrobić w naszym mieście !!!

      Usuń
Nowsza Starsza