W ubiegłą niedzielę w ramach V kolejki spotkań o mistrzostwo regionalnej okręgówki Orzeł Trzcińsko Zdrój przegrał w Dargomyślu z miejscową Myślą 4:0. Spotkanie odbyło się na fatalnej murawie. Boisko, na którym toczyła się gra przypominało pastwisko - mówią piłkarze Orła.
Pomimo protestów główny arbiter spotkania pozwolił na rozegranie meczu. Na oficjalnym profilu klubu z Trzcińska Zdroju na facebooku pojawiły się zdjęcia pokazujące stan murawy.
Orzeł informuje również również, że nie zapewniono bezpieczeństwa dla gości. Gospodarze nie odgrodzili taśmą wyjścia z szatni na boisko, tzw. tunelu dla zawodników. Takie niedopatrzenia mogą być w przyszłości karane przez ZZPN.
Nasz reporter rozmawiał z działaczami z Trzcińska Zdroju: my nie tłumaczymy porażki stanem boiska tylko chodzi nam o to że nasz boczne boisko przez 2 lata nie dostało weryfikacji a jest w lepszym stanie niż to z Dargomyślu.
fot. www.facebook.com/MksOrzelTrzcinskoZdroj |
fot. www.facebook.com/MksOrzelTrzcinskoZdroj |
fot. www.facebook.com/MksOrzelTrzcinskoZdroj |
Nie w Dargomyśli tylko w Dargomyślu. Na temat boiska się nie wypowiadam bo to szkoda czasu i słów dla naszych rządrzących.
OdpowiedzUsuńW B klasie lepsze maja:) a juz nie wspomne o A klasie tam to juz wogole ekstraklasa:) zaorac trzeba:)
OdpowiedzUsuńod lat musimy grać na takim zasranym boisku.wstyd panie burmistrzu dębna
OdpowiedzUsuń