Szczątki dzików w rzece, sprawę wyjaśnia policja

W dalszym ciągu nie wiadomo w jaki sposób w rzece Tywie niedaleko Bań znalazły się szczątki dzików. Kości i skóry zwierząt odkrył miejscowy policjant, profilaktycznie pobrano próbki do badań. 



Dziki nie były zakażone w związku z tym nie ma zagrożenia epidemiologicznego. Sprawę jednak wyjaśnia policja, sprawcy za zanieczyszczenie środowiska grozi do 5 lat więzienia.
Redakcja

1 Komentarze

  1. slyszalem ze to powszechna praktyka w tych okolicach "wabienia" ryb drapieżnych. podobno lesniczy lub pseldo mysliwi tak zawsze robia ..... i nie ma w tym nic dziwnego..... poprostu za malo wody bylo w rzeczce .... Niby normalnie to wszytko wplywa do jeziora i nikt tragedii z tego nigdy nie robil.....TO sa nieoficjalne wiadomości z okolicznych wsi . Zycze smacznej rybki ;3

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza