Podczas każdych wakacji, dzieci i młodzież udają się na zasłużony odpoczynek. Czyść dzieci wyjeżdża do rodziny, do miast, na wieś, wielu z nich bierze udział w koloniach organizowanych nad morzem.
Formą odpoczynku, proponowaną od lat przez duszpasterstwo parafii Najświętszej Maryi Panny w Chojnie, są rekolekcje oazowe. Czym jest Oaza? Co ta forma rekolekcji ze sobą niesie? Dlaczego bierzemy w niej udział? Skąd właśnie taka nazwa?
Oaza to miejsce na pustyni, gdzie można odpocząć po ciężkiej wędrówce. Tą ciężką wędrówką dla młodego człowieka jest rok szkolny, hałas, obowiązki i zabieganie podczas roku szkolnego. Na Oazie, w ciszy, w miejscowości leżącej gdzieś na końcu świata, nabieramy sił na dalszą życiową drogę.
Wyobraź sobie, w tym rozkrzyczanym świecie, po zakończeniu roku szkolnego, małą miejscowość w górach, oddaloną 10 kilometrów od głównej drogi, w której mieszka kilkaset osób. Przez dwa tygodnie nie mieliśmy dostępu do telewizora ani radia. Jest tylko cisza i piękne krajobrazy. Właśnie w tym miejscu, przy Bazylice i cudownej figurce Matki Bożej Wambierzyckiej, można znaleźć czas dla siebie, dla drugiego człowieka, dla Pana Boga.
W Wambierzycach jest wybudowana w XVIII wieku przepiękna, barokowa bazylika, w której gospodarzy Matka Boża Wambierzycka Królowa Rodzin.
W tym cudownym miejscu, wśród malowniczych krajobrazów postanowiliśmy odpocząć i nabrać sił na kolejny rok naszej wędrówki. Tematem formacji I Stopnia Oazy Nowej Drogi, Ruchu Światło – Życie, była moja relacja dziecka do Pana Boga, odkrycie prawdy, że jestem dzieckiem Bożym, odkrycie godności osoby ludzkiej, mojego miejsca w świecie, mojego powołania życiowego. Ta tematyka była rozpisana na dwa tygodnie rekolekcji i wpisana w poszczególne punkty dnia: Mszę św, spotkania podczas Ewangelicznej Rewizji Życia i Wyprawie Otwartych Oczu.
Rekolekcje to nie tylko modlitwa i formacja: każdego dnia odbywał się dwa razy śpiew, mecz piłki siatkowej na boisku typu Orlik, mecze w badminton, pogodne wieczory. Rekolekcje w górach to również wycieczki piesze. Odwiedziliśmy w tym czasie: Szczeliniec Wielki w Górach Stołowych oraz Skalne Miasto w Czechach. Chodzenie po górach, odkrywanie wspaniałych i pięknych miejsc uczy nas wytrwałości i pokonywania słabości w życiu. Wszystkiego tego mogliśmy się nauczyć podczas rekolekcji. Mieliśmy przepiękną pogodę.
W rekolekcjach brało udział 40 osób: z Chojny, ze Szczecina, Mieszkowic, Morynia, Bolkowic oraz Kruszwina. Największą radością organizatora wyjazdu jest uśmiech i podziękowanie młodych ludzi oraz wyrazy wdzięczności ich rodziców. Młodzież cieszyła się, że mogła poznać i zaprzyjaźnić się ze wspaniałymi osobami z innych miast i miejscowości.
Wracamy do naszych środowisk z nowymi siłami, uśmiechem i radością. Nie możemy się już doczekać kolejnego, wspólnego wyjazdu, tym razem zimowego, na narty, do Murzasichle.
To bardzo miłe co ksiądz robi dla dzieci, ludzie doceniają właśnie takich księży, którzy są blisko nich,tacy sami jak my, zwyczajni , anie puszący się , grzmiący z ambony, chciwi, zakłamani ......... Andrzeju dużo siły "" w orce na ugorze """, ludzie to docenią , Najwyższy też doceni.
OdpowiedzUsuń