Zwłoki 38-latka wyłowiono z Odry w Gryfinie. Mężczyzna był poszukiwany od piątku. To prawdziwa plaga utonięć w naszym regionie.
Mężczyzna pływał w rzecze przy tzw. dzikiej plaży niedaleko Ośrodka Sportu i Rekreacji. nagle zniknął pod taflą wody, według nieoficjalnej informacji mógł być nietrzeźwy.
W niedzielę do kolejnej tragedii doszło na Odrze w okolicach Siekierek w gminie Cedynia. Strażacy przed godz. 11:00 otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnym utonięciu na rzece. Służby natychmiast przystąpiły do akcji, nie miejscu pojawili się również płetwonurkowie.
Silny nurt utrudniał przeszukiwanie koryta rzeki przez płetwonurków. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach zostały one przerwane z uwagi na trudne warunki atmosferyczne uniemożliwiające dalsze czynności. Poszukiwania nie przyniosły zamierzonych skutków.
Od maja w Odrze utonęły już cztery osoby.
Zobacz zdjęcia na naszym profilu na Facebooku
