Chciał ominąć sarnę, uderzył w drzewo [foto]


Osobowy Hyundai Matrix wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Wszystko przez sarnę, która wybiegła przed auto. Do zdarzenia doszło w środę (tj. 23 lipca) ok godz. 20:00 na drodze wojewódzkiej nr 125 pomiędzy Moryniem a Macierzą. 

Dzikie zwierzę wybiegło przed auto, kierowca próbował ominąć sarnę, stracił jednak panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Poszkodowany, mieszkaniec gminy Mieszkowice, zdołał sam wezwać pomoc, po przyjeździe karetki okazało się, że ma złamane żebra i obojczyk, został przewieziony do szpitala.

Redakcja

4 Komentarze

  1. To niech teraz nadleśnictwo płaci odszkodowanie za zniszczone auto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nadleśnictwo tylko ewentualnie koło łowieckie.

      Usuń
  2. Takie wąskie drogi ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nam,w miare rozsadnym ludziom wydaje sie oczywiste ze nadlesnictwo albo jacys ludzie odpowiedzialni za stan drog powinni zaplacic... ale nasz kraj jest chory i wedlug prawa skoro byl znak ostrzegajacy o mozliwosci pojawienia sie dzikich zwierzat to oni maja raczki czyste i sam kierowco martw sie o koszty. Bo niestety prawnie nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci. Chore! Bo jak mial jechac? 30 na godzine? Jak Sarna wyskoczy nagle przed auto to w niczym to nie pomoze. Brzydze sie naszym chorym krajem!

    OdpowiedzUsuń
Nowsza Starsza