Uwaga mieszkańcy Grzybna i miejscowości Bary k/Chojny, są problemy z wodą w kranach. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gryfinie informuje, że w dniu 24 lipca została wydana decyzja o warunkowej przydatności wody do spożycia po przegotowaniu ze wzgledu na obecność bakterii grupy coli w 100 ml wody pochodzącej z ujęcia Chojna, ul. Barwicka, sieć Bara.
Dzień wcześniej Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gryfinie poinformował, że została wydana decyzja o braku przydatności wody do spożycia ze względu na obecność Enterokoków kałowych w 100 ml wody pochodzącej z ujęcia w m. Grzybno (gm. Chojna).
Rozmawialiśmy z pracownikiem gryfińskiego sanepidu, nie ma problemów z wodą w Chojnie, problem dotyczy tylko sieci Bara oraz ujęcia w Grzybnie.
Za jakość wody w obud przypadkach odpowiada Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych w Chojnie Sp. z o. o. Kolejne badanie zaplanowano na poniedziałek, 28 lipca.
Tags:
Chojna
kłamiecie z ta skażoną woda .
OdpowiedzUsuńprawda czy fałsz?
OdpowiedzUsuńTo jest fałsz jak by była woda skazona to by woda w beczkach jeździła a wg nie jeździ . Wiec jest to kłamstwo .
OdpowiedzUsuńProszę czytać ze zrozumieniem, wykryto bakterie w wodzie pochodzącej z ujęcia Chojna, ul. Barwicka, sieć Bara. Przekroczone normy zostały w miejscowości Grzybno. O ile na Barach woda po przegotowaniu nadaje się do spożycia, to w Grzybnie mieszkańcy mieli do dyspozycji beczkowóz.
OdpowiedzUsuńCiekawe tylko dlaczego fontanna w centrum Chojny nie działa od poniedziałku??? i ile mamy ujęć w Chojnie??mieszkam w centrum chojny i po wypiciu wody z kranu większość znajomych mają sra****kę???
OdpowiedzUsuńA kiedy był płukany rurociąg na barach ? Od kilku lat tu mieszkam i nikogo nie widziałem. Jak zwykle oszczędności, mało tu ludzie wody pobierają i mało płacą to po co płukać, narażać się na dodatkowe koszty. A woda stoi i kiśnie bo szkoda jest odkręcić hydrant na godzinke co 2 miesiące.
OdpowiedzUsuńCzytajcie ze zrozumieniem.To dotyczy tylko 100 ml.wody.Reszta jest ok.
OdpowiedzUsuńbeczkowóz jest 3 razy dziennie w Grzybnie
OdpowiedzUsuń