Ponad 30 tysięcy złotych zapłacił Związek Gmin Dolnej Odry dla Janusza Gawrońskiego, byłego kierownika biura ZGDO.
Kwota została ustalona na mocy ugody sądowej pomiędzy byłym kierownikiem biura a prezesem ZGDO i zarazem burmistrzem Chojny Adamem Fedorowiczem. Obaj Panowie rozstali się w marcu 2013 roku w niezbyt dobrych relacjach. Pierwsze informację mówiły o tym, że J. Gawroński został zwolniony, później okazało się, że 15 marca wygasła umowa o prace, która nie została przedłużona.
W poniedziałek w rozmowie z naszym portalem Janusz Gawroński potwierdził, że postanowienie ugody zostało zrealizowane i pieniądze trafiły już na konto pełnomocnika.
Czyli za co dostal te 30tys skoro umowa wygasła ? O co oskarzal ZGDO ?
OdpowiedzUsuńPewnie odprawa? Rozbójnicy na różnych wysokich stanowiskach konstruują zbójeckie umowy, na bazie których mają kolosalne odprawy czy odszkodowania, potem się okazuje, że delikwent pracował półtora miesiąca a otrzymał odprawę za pół roku. W tym przypadku pewnie też miał dostać dłuższą umowę. Ci ludzie to nie mają sumienia, przecież to my wszyscy za to płacimy. W takich przypadkach to rozbój w biały dzień. Niektórzy na 30 tys. to muszą pracować cały rok.
OdpowiedzUsuńPanie Adamie niech Pan Bóg chroni Pana i nas podatników przed takimi doradcami...
OdpowiedzUsuńzwalniać też trzeba umieć...
UsuńZa te niezbyt dobre relacje między tym Panem a burmistrzem , MY zapłaciliśmy 30 tys.ZŁOTYCH.To jest skandal.
OdpowiedzUsuń