Opozycja w Radzie Miejskiej w Trzcińsku Zdroju chce zbadania prac Ośrodka Pomocy Społecznej wobec Beaty K. ze Strzeszowa, podejrzanej o poczwórne zabójstwo noworodków.
Sesja odbędzie się w czwartek, 26 czerwca o godz. 13.00 W planie obrad znajduje się zapis o projekcie uchwały w sprawie powołania komisji doraźnej.
Kilka dni temu sąd uchylił areszt dla Beaty K., kobieta wyszła na wolność. Jak udało nam się dowiedzieć, do Strzeszowa przyjechała tylko po swoje rzeczy i odjechała w nieznanym kierunku. Podczas pobytu 41-latki w swoim miejscu zamieszkania, niedaleko przebywał patrol policji, obawiano się o to by nie doszło do samosądu lub linczu.
W programie TVP "Głos Regionów", wyemitowanym 1 czerwca, zastępca burmistrza Gminy Trzcińsko Zdrój Józef Szott powiedział, że rodzina była pod opieką finansową ośrodka i nie było sygnałów, że w tej rodzinie dzieje się coś niedobrego.
Z kolei Józefa Warężak, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej zaznaczała, że pracownicy posiadają wieloletnie doświadczenie, są mieszkańcami gminy i nie ma możliwości ukrycia niepokojących rzeczy.
Pod opieką trzcińskiego OPS-u jest 280 rodzin, zajmuje się nimi trzech pracowników socjalnych.
Sesja odbędzie się w czwartek, 26 czerwca o godz. 13.00 W planie obrad znajduje się zapis o projekcie uchwały w sprawie powołania komisji doraźnej.
Ośrodek Pomocy Społecznej w Trzcińsku Zdroju znajduje się niedaleko Urzędu Miast i Gminy |
Kilka dni temu sąd uchylił areszt dla Beaty K., kobieta wyszła na wolność. Jak udało nam się dowiedzieć, do Strzeszowa przyjechała tylko po swoje rzeczy i odjechała w nieznanym kierunku. Podczas pobytu 41-latki w swoim miejscu zamieszkania, niedaleko przebywał patrol policji, obawiano się o to by nie doszło do samosądu lub linczu.
W programie TVP "Głos Regionów", wyemitowanym 1 czerwca, zastępca burmistrza Gminy Trzcińsko Zdrój Józef Szott powiedział, że rodzina była pod opieką finansową ośrodka i nie było sygnałów, że w tej rodzinie dzieje się coś niedobrego.
Z kolei Józefa Warężak, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej zaznaczała, że pracownicy posiadają wieloletnie doświadczenie, są mieszkańcami gminy i nie ma możliwości ukrycia niepokojących rzeczy.
Pod opieką trzcińskiego OPS-u jest 280 rodzin, zajmuje się nimi trzech pracowników socjalnych.
Tags:
Trzcińsko Zdrój
no prosze nawet ochrone dostala za pieniadze podatnikow a czemu by jej nie zlinczowac :-/
OdpowiedzUsuńna stos z nią albo ukamieniować za taki czyn!!!
OdpowiedzUsuńRzuć pierwszy kamieniem, jeżeli jesteś ................ . Ją trzeba leczyć, żadna Normalna kobieta i Matka nie zrobiłaby czegoś takiego. Całą rodzinę trzeba poddać terapii.
OdpowiedzUsuń