Z poniedziałku na wtorek obchodzono Noc Świętojańską, zwaną również Nocą Kupały. Na obchody tego wydarzenia zapraszał wczoraj Bar Sielawa w Moryniu.
Ciepła i bezwietrzna pogoda zachęcała do przyjścia na plażę, z tej możliwości skorzystało wielu mieszkańców Morynia i okolicznych miejscowości.
Na plaży rozpalono ognisko, można było również potańczyć przy muzykę granej przez dj-ów. Organizatorzy zadbali o tradycyjny wymiar wydarzenia. Kobiety puszczały wianki na wodzie a finałem imprezy było wypuszczenie lampionów szczęścia.
Noc Świętojańska (Noc Kupały) odgrywała również rolę podobną do współczesnych Walentynek (14 lutego). W noc świętojańską młode dziewczęta (panny) plotły wianki z kwiatów i ziół, a następnie rzucały je do wody (rzeki, jeziora). Chłopcy usiłowali je wyłowić. Dziewczęta wróżyły o zamążpójściu na podstawie tego, czyj wianek kto złowił, czyj utonął, czyj najdalej popłynął. Pozwalano również młodym parom na samotne spacery po lesie w poszukiwaniu kwiatu paproci, którego odnalezienie wróżyło szczęście.
Tags:
Moryń
KToś kogoś okradł lub zamordował to pierwsi piszecie nawet jak nic nie wiecie, ale jakieś normalne wydarzenie to o fakcie dopiero nie?
OdpowiedzUsuńInformacja była na naszym profilu na Facebooku
Usuń