Samochód ciężarowy potrącił 9-letnią dziewczynkę. Do zdarzenia doszło w Witnicy Chojeńskiej po godz. 14:00. Dziecko zostało helikopterem przetransportowane do szpitala.
Dziewczynka wyjechała spod sklepu rowerem bezpośrednio pod nadjeżdżająca ciężarówkę.
- Dziecko nie ma poważnych obrażeń ale zostało przetransportowane do szpitala w Szczecinie, jest podejrzenie urazu głowy i podejrzenie pęknięcia kości nosa - informuje nas Bogumił Prostak z gryfińskiej policji.
a co to za określenie (Tir) ?
OdpowiedzUsuńno też własnie nie wiem. Profesjonalizm :)
UsuńSprawdź w słowniku gamoniu
OdpowiedzUsuńTraktor z naczepą
OdpowiedzUsuńWoźnak przy niej pierwszy był..
OdpowiedzUsuńprzynajmniej się nie bał ;)
Usuńa za nim młody .. też pomagał.
UsuńTIR to określenie konwencji celnej, i niestety bardzo często jest to traktowane jako samochód ciężarowy.
OdpowiedzUsuńdokładnie.
UsuńDziewczynka miala duzo szczescia, ze tylko tak sie to skonczylo. Pytanie tylko gdzie rodzice ?
OdpowiedzUsuńRodzice?? To ciężarówki jeżdżą tam jak chcą nie zważając na znaki drogowe. Nie raz mkną przez wioskę 80 km/h. Powinny być zamontowane progi zwalniające. Nie twierdzę, że teraz kierowca ciężarówki jechał zbyt szybko, ale tak się tam często zdarza!
OdpowiedzUsuńczlowieku co ty piszesz! ok, na drodze powinny byc jakies progi zwalniajace ale ogolnie chodnik jest obok drogi i rodzice tez powinni myslec krok do przodu a nie puszczac dziecko same bo mieszka na wsi! nie mozna odrazu winic kierowcy bo czlowiekpewnie teraz ma traume ze szok ale dzieci nie powinny przebywac w okolicy tak ruchliwych ulic!
Usuńchodnik chodnikiem jest z jednej strony a to już nie pierwsza dziewczynka potrącona w tym miejscu przechodzenie czy przejeżdżanie przez ulice to nie lada wyczyn jeszcze mniejsza widoczność jest troszeczkę niżej przy wyjeździe z podporządkowanej gdzie nic nie widać czy coś jedzie z góry gdyż gmina nigdy na czas nie przycina żywopłotu następne miejsce i to wszystko na odcinku 100-150 metrów to krzyżówka przy światłach gdzie jak pamiętam były już 2 poważne wypadki w tym ostatni śmiertelny progi zwalniające odpadają bo to krajówka tak przynajmniej słyszałem ale jakiś radar powinien stać w tym miejscu już od dawna i proszę dajcie spokój rodzicom bo nie tędy droga trzeba cisnąć odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na tym odcinku takie jest moje zdanie
Usuńciężarówki swoją drogą. ale najwięcej rodzice i dziecko zawinili.rodzice bo nie upilnowali dziecka, a dziecko nie było uważne i wepchało się pod samochód.
OdpowiedzUsuńDziecko jest tylko dzieckiem a rodzice przecież nie zamkną swoich dzieci bez możliwości wychodzenia czy jeżdżenia rowerem.
OdpowiedzUsuń"Dziecko jest tylko dzieckiem a rodzice przecież nie zamkną swoich dzieci bez możliwości wychodzenia czy jeżdżenia rowerem" .... taaaa... najlepiej niech się bawią na drodze krajowej.... wspaniały plac zabaw.... a co może lepiej..... niech dzieciątka rowerkami jeżdżą po autostradzie.... bezstresowe wychowanie górą, a czterdziesto tonowe TIRy jak by co to z prędkości 40 km/h, 50 km/h, 90 km/h niech wyhamowują na odcinku 2m
UsuńSzczęście w nieszczęściu ze dziecko trafiło na ta ciężarówkę i tego kierowce , który po śladach widać iż jechał wolno i był na tyle rozsądny i przewidujący iż szybko odbił, co było widać po ułożeniu zestawu na jezdni BRAWA dla tego pana a matce należy się klaps i to nie w pupę !!!
OdpowiedzUsuńSzczęście ze ten samochód został zatrzymany na światłach bo gdyby nie to to pan kierowca pewnie by pędził na złamanie karku jak to zwykle robią samochody przejeżdżającego przez Witnice
Usuńprzypominam że 50 m od miejsca wypadku były pasy z sygnalizacją świetlną ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście że były ale chodnika do nich nie było
UsuńChodnik owszem jest , jedne pasy są przy szkole nastąpienie chodnik prowadzi do pasów gdzie kiedyś stał przystanek i tam już za dosłownie 3 kroki są pasy ze światłami.
UsuńJakby co , mieszkam w Witnicy i wiem ze to nie wina pana ktory prowadzil Tira tylko tej 9-cio latki, poniewarz bez interesownie i bez uwarzania wjechala mu pod kola, tir mimo ostrego hamowania nie mial szans , slady po chamowaniu sa dosyd dobrze widoczne na czarnym aswalcie wiec ...
Usuńja tez jestem z Witnicy i tez mam dziecko,które jeździ na rowerku...chwała Bogu że nic się nie stało...jest to nauczka dla nas wszystkich a zwłaszcza dla rodziców,ale kto z nas upilnuje dziecko,prawda, dziecko jest tylko dzieckiem.dobrze teraz zganiać winę to na rodzicow,to na dziecko,to na kierowcę...mądry Polak po szkodzie
OdpowiedzUsuńJesteście wszyscy po prostu żałośni,no brak mi słów. Cieszcie się że dziecko żyje i miejcie przestrogę na przyszłość. niech każdy lepiej patrzy na siebie a nie obwinia innych,bo to nie wasza sprawa i na pewno nikt z was nie wie co ta matka przeżyła.
OdpowiedzUsuń