Odra puka do bram IV ligi

Coraz głośnie kibice i sympatycy chojeńskiej Odry mówią o awansie do IV ligi. Szansa na grę w wyższej klasie rozgrywkowej staje się bardzo realna. Podopieczni trenera Pawła Zatorskiego prezentują od początku sezonu bardzo dobrą i wysoką dyspozycję, kadra w tym przypadku to wybuchowa mieszka doświadczenia i młodego zaangażowania.

Młodzi piłkarze dają nutkę szalonej gry i nieprzewidywalność. Wśród graczy młodego pokolenia są zawodnicy który wyróżnią się swoim talentem i zaangażowaniem jednym z takich graczy jest Marcin Borczyński, który kilkukrotnie pokazał swoje możliwość często strzelając bramki. Na 6. kolejek przed końcem rozgrywek Odra jest na znakomitej drodze aby zawitać do wyżej klasy rozgrywkowej.

Kreślić już można różne scenariusze końca rozgrywek ligi okręgowej. Jeżeli Odra wygra wszystkiego spotykania do końca sezonu i zgarnie komplet punktów, będziemy mieli bezapelacyjnego lidera.

W przypadku gdyby Osadnik odrobił stratę punktu, o awansie z 1 miejsca zadecydowało by bezpośrednie starcie w ostatniej kolejce. Można również brać pod uwagę czarny scenariusz, ze względu choćby na fakt dobrej passy trzeciego w tabeli Piasta Chociwel. Jednak wspólnie z kibicami biało - zielonych, nie bierzemy go nawet pod uwagę.

Największym osiągnięciem w 69-letniej historii klubu jest awans i gra w III lidze, która gościła na Stadionie Miejskim w sezonach 1986/1987, 1990/1991 oraz 2004/2005. Do Chojny przyjeżdżali zawodnicy, grający obecnie w T-Mobile Ekstraklasie, np: Lechia Gdańsk  lub rezerwy znanych klubów takich jak Lech Poznań, Amica Wronki i Pogoń Szczecin. Ostatni większy sukces w szeregach biało- zielonych został osiągnięty w sezonie 2010/2011. Odra awansowała wtedy do IV ligi, jednak przygoda z nią nie trwało długo. Po rozegraniu jednego sezonu chojnianie wrócili do V ligi, nazywanej dziś wojewódzką okręgówką.