Obywatele Niemcy żyją w strachu. U naszych zachodnich sąsiadów odnotowano przypadki zachorowań na koronawirusa. Przygraniczne media informują o braku możliwości zakupu maseczek ochronnych, podobna sytuacja jest również w... naszym regionie.
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że koronawirus "dosłownie puka do drzwi" i wzywa kraje na całym świecie do zwiększa gotowości do walki. W Niemczech zachorowało ponad 20 osób, tamtejsza służba zdrowia mówi o progu epidemii.
W ostatnich dniach mieszkańcy ruszyli do aptek i punktów sprzedaży. Jak informują niemieckie, przygraniczne media — w Schwedt i okolicach brakuje maseczek ochronnych. Mieszkańcy wykupują nawet odzież roboczą i niezbędne rzeczy, które mogą pomóc w ochronie.
Jak udało nam się dowiedzieć, problem z zakupem maseczek ochronnych występuje również po naszej stronie granicy. Maski, które jeszcze do niedawna kosztowały kilka złotych, dziś są sprzedawane nawet od 15 złotych wzwyż.
Czy maseczka z apteki chroni przed koronawirusem z Wuhan?
Ministerstwo Zdrowia uspokaja i informuje, że obecnie nie ma potrzeby noszenia maseczek, ponieważ wirusa nie ma w Polsce. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, ale w żadnej z próbek pobranych od pacjentów w naszym kraju nie potwierdzono wciąż występowania koronawirusa. Wszystkie służby postawione są w stan gotowości.
Specjaliści podkreślają, że w tym momencie o wiele ważniejsze jest przestrzeganie elementarnych zasad higieny, takich jak częste mycie rąk, kichanie w rękaw, a nie w dłoń lub unikanie kontaktu z chorymi.
Jakie są objawy ?
Objawy infekcji wywołanej przez koronawirus są charakterystyczne dla infekcji dróg oddechowych. Jest to między innymi gorączka powyżej 38 stopni Celsjusza, kaszel i duszność.
Na Kur_Wizje 2 mld zlotych, na maseczki juz nie starczy, wy potencjalni biorcy koronawirusa zaopatrzcie sie w mydelko
OdpowiedzUsuń