W środę 4 grudnia w godzinach wieczornych po kilkumiesięcznej walce z chorobą, w wieku 23 lat zmarła Justyna Górka. Wiele osób angażowało się w jej walkę o powrót do zdrowia.
Justyna przeszła kilka operacji, miała między innymi zapalenie otrzewnej i sepsę. Przeszła udar. Grupa wolontariuszy przez kilka miesięcy prowadziła zbiórki i akcje charytatywne mające na celu zbiórkę pieniędzy na rehabilitację. Zbierano nakrętki, organizowano licytację i kiermasze. Wraz z Justyną wiele osób walczyło o jej powrót do zdrowia...
Justyna była studentką Wydziału Rachunkowości i Bankowości na Wyższej Szkole Bankowej w Szczecinie. Angażowała się w wiele akcji charytatywnych. Była zarejestrowana jako dawca szpiku. Na początku 2019 roku skarżyła się na bóle brzucha. Jej stan gwałtownie się pogarszał, trafiła do szpitala w Gryfinie. W lutym przeszła pierwszą operację będąc w stanie krytycznym. Okazało się, że doszło do perforacji jelita grubego, rozwinęło się zapalenie otrzewnej i sepsa. Justyna długo nie wybudzała się po operacji. Badanie mózgu wykazało, że przeszła udar. Przez wiele miesięcy przebywała na OIOM w specjalistycznym szpitalu w Szczecinie. Miała trafić do ośrodka, w którym planowano prowadzić rehabilitację neurologiczną.
Rodzinie i przyjaciołom Justyny nasza redakcja składa szczere wyrazy współczucia.
Moja kuzynka nie mogła umrzeć... Jedziemy w piątek na pogrzeb...
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia dla całej rodziny.
OdpowiedzUsuńSzczere i płynące z głębi serca kondolencje...
OdpowiedzUsuńA kiedy pogrzeb ???I wyrazy współczucia dla rodziny
OdpowiedzUsuńCh.... wie czy bóg jest czy nie aż wierzyć się nie chce ;(
OdpowiedzUsuńNIE MA!!!
Usuńateista
Moje wyrazy współczucia dla rodziny. Anioł w niebie
OdpowiedzUsuńKiedy pogrzeb??
OdpowiedzUsuń