Przy drodze krajowej nr 26, na odcinku pomiędzy Chojną a zjazdem do Kamiennego Jazu, na jednym z zakrętów w lesie znajduje się wrak samochodu osobowego.
Wszystko wskazuje na to, że kierowca musiał stracić panowanie nad pojazdem. Miał dużo szczęścia, auto zatrzymało się kilkadziesiąt metrów od drogi omijając sporo drzew. Do zdarzenia drogowego musiało dojść w ostatnich dniach.
Osobową Kię Rio sprawdzili policjanci, pojazd nie figuruje jako skradziony, nie zagraża również bezpieczeństwu, więc powinien usunąć go właściciel. Pozostaje mieć nadzieję, że tak się stanie, zanim dojdzie do podpalenia wraku.
Pan nie wyrobił zakrętu (pewnie jechał z prędkością dostosowaną do warunków pogodowych hehe), wypadł z drogi nie tak daleko jak jest to pokazane na zdjęciach, chciał wyjechać ale ze było stromo nie dał rady postanowił "zaparkować" auto głębiej może po to żeby później je wyciągnąć albo żeby nie raziło tak w oczy��♀️ niestety nie zdążył go odebrać bo zostało zdewastowane��♀️ gratuluję inteligencji
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie numery rejestracyjne zakryte. Jakby były widoczne to jeszcze by sie właściciel znalazł ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy od razu pocisk!
OdpowiedzUsuńLogiczne jest iż bardziej opłacało by się sprzedać właścicielowi wrak niż zostawić go w lesie może właściwie jest w szpitalu i nie ma rodziny a może umarł a może zaginął??!! Warto sprawdzić pod każdym kątem nim oceni się sytuację.
Od razu czarny scenariusz!!! Pan o własnych siłach wyszedł z samochodu jeszcze pchal samochód z innym Panem żeby mógł wyjechać ale niestety nie udało się.. Uprzedzam pytanie skąd takie informacje? Widziałem na własne oczy całe zajście! Pozdrawiam
UsuńW ten sposób szkodzisz narkomanowi, który może jeszcze gorzej skończyć !
UsuńDzięki za info jadę po części
OdpowiedzUsuńTen samochód juz trzy tygodnie stoi i jakoś właścicielowi się nie spieszy żeby go zabrać
OdpowiedzUsuń