Czytając tą historię, ciężko nie używać słów obelżywych. Pracownicy drogowi odkryli psa, który został pozostawiony w wodzie i przywiązany łańcuchem do drzewa.
Zwierzę został odnalezione niedaleko Cedyni w miejscu nazywanym "kaczy gród". Nie wiadomo od kiedy pies znajdował się w tym miejscu, był zanurzony w wodzie, ma poważne problemy z poruszaniem się.
- Kochani dobrzy ludzie, pomóżcie nam znaleźć tego kto to zrobił. Bo chyba nie uwierzę w przypadek i nieszczęśliwe oplątanie się łańcucha - apelują na swojej stronie wolontariusze ze Stowarzyszenia "Psijaciele".
Katastrofa co ci ludzie robią. ����
OdpowiedzUsuńTakiego ..........też trzeba by było przywiazac ŁAŃCUCHEM i zostawić....zaczynam myśleć że zwierzęta maja więcej uczuć niż niektórzy ludzie...
OdpowiedzUsuńPedantusa co to zrobił za jądra i na latarnie
OdpowiedzUsuńTeraz znaleźć tego debila bo inaczej takiego kogoś nie można nazwać,przywiazac go do tego drzewa i niech tam gnije
OdpowiedzUsuńMyślę że nawet debilem nie można nazwać tego kogoś......po prostu nie ma określenia na taką osobę....skoro zrobił to ktoś że zwierzęciem to z człowiekiem tez to zrobi....
UsuńPamiętaj skurwysynu że cię znajdę i tak w pizde wyłapiesz że się nie pozbierasz!!!
OdpowiedzUsuńSkąd w niektórych ludziach tyle bezgranicznego zwyrodnialstwa ? !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDobre pytanie
Usuń