W tym miejscu doszło nie niezliczonej liczby kolizji i wielu niebezpiecznych sytuacji. Chojeńskie skrzyżowanie wzbudziło zainteresowanie nie tylko lokalnych kierowców...
Chodzi o miejsce, gdzie krzyżują się dwie drogi krajowe - nr 26 i 31. Wielokrotnie w tym miejscu dochodzi do kolizji i wymuszeń pierwszeństwa, kierowcy mylnie odbierają zielone światło, które jest umieszczone nad przejściem dla pieszych, a ignorują znak "Ustąp pierwszeństwa" znajdujący się zaledwie kilka metrów dalej.
O problemie pisaliśmy wielokrotnie, ostatnio w artykule Pomyłka kierowcy w tym miejscu prawie zawsze kończy się stłuczką. W tym miejscu aż się prosi o rondo lub reorganizację ruchu. To obiecuje od wielu lat Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. W "pułapkę" wpadają nie tylko przyjezdni ale również miejscowi kierowcy.
Na podstawie materiałów przygotowanych przez naszą redakcję oraz współpracę z naszą czytelniczką Natalią Orszulak, wideo o chojeńskim skrzyżowaniu wypuścił kanał "Stop Cham", który ma ponad 100 tysięcy subskrybentów. Film od soboty obejrzało już blisko 25 tysięcy internautów.
Przestańcie wypisywać bzdury o nie zliczonych wypadkach w tym miejscu! Jest tych zdarzeń nie wiele, a te które są, to są incydentalne i zdarzają się tylko i wyłacznie "dzięki" brakom w znajomości przepisów drogowych kierowców!!!!
OdpowiedzUsuńWystarczy że zamiast zielonego będzie tak jak kiedyś pomarańczowe pulsacyjne.
OdpowiedzUsuńnie mam pojecia jaki jest problem na tym skrzyzowaniu.wystarczy dostosowac sie do znakow drogowych
OdpowiedzUsuń