Zaplanowany na dziś (tj. w sobotę 9 marca) mecz inauguracyjny Morzycka w rundzie wiosennej nie odbędzie się. Zespół z Morynia nie pojechał do Węgorzyna i oddał mecz walkowerem.
Po zawirowaniach w Moryniu, tydzień temu został wybrany nowy zarząd klubu. Podjęto decyzję o tym, że zespół wystartuje w rundzie rewanżowej rozgrywek IV ligi. W miniony wtorek odbyło się spotkanie z zawodnikami i pierwszy trening, podjęto próbę przygotowania zespołu, niestety zabrakło czasu.
Zarząd Morzycka zwrócił się z prośbą do Sparty Węgorzyno o przełożenie meczu, niestety gospodarze nie przychylili się do tej prośby.
- Kadra Morzycka Moryń będzie liczyć 15-18 osób. Dopinamy ostatnie formalności związane z rejestracją zawodników. Próbowaliśmy do godzin wieczornych wczoraj (w piątek - red.) zgłosić nowych zawodników, przełożyć mecz, prosiliśmy Spartę Wegorzyno aby nam pomogli, przychylili się do naszej prośby ale niestety nie zgodzili się. Dlatego dzisiejszy mecz odpuszczamy z braku możliwości wyjazdu. Zabrakło nam czasu gdybyśmy mieli jeden tydzień więcej czasu taka sytuacja by się nie przytrafiła - informuje nas trener Łukasz Truskowski.
Według terminarza, za tydzień, w sobotę 16 marca o godzinie 14:30 piłkarze Morzycka podejmą u siebie Gryfa Kamień Pomorski.
O skomplikowanej sytuacji w Moryniu pialiśmy wielokrotnie na łamach naszego portalu, ostatnio w artykule Jest nowy zarząd Morzycka Moryń. Trwa walka z czasem, liga rusza za tydzień