Jak mówi obecny burmistrz miasta i gminy Trzcińska-Zdroju Bartłomiej Wróbel,
decyzja w sprawie szkół, która została podjęta, nie należy do nich. W życie zostanie wprowadzona reorganizacja
szkolnictwa gminy Trzcińsko-Zdrój.
– Na podstawie analizy uczniów w szkołach oraz poziomu subwencji oświatowej można przyjąć, że obecna organizacja sieci placówek oświatowych będzie generować nadwyżkę wydatków nad otrzymaną subwencją na poziomie od 3,5 miliona złotych do 5 milionów złotych, zwiększając się w każdym kolejnym roku. Gmina Trzcińsko-Zdrój wdroży program poprawy finansów poprzez likwidację dwóch najbardziej deficytowych placówek: SP Gogolice i SP Stołeczna. Przy likwidacji jednaj placówki oświatowej jest to ograniczenie wydatków o około 900 tysięcy złotych, przy dwóch placówkach – ponad 2 miliona złotych rocznie. Uczniowie klas 4-8 musieliby uczęszczać zatem do szkoły w Góralicach. Według władz to rozwiązanie jest najlepsze, ponieważ szkoła w Trzcińsku nie pomieściłaby tyle osób. Tam natomiast zmieści się do 350 uczniów. Klasy 0-3 miałyby zostać w Gogolicach i Stołecznej – można przeczytać w piśmie przesłanym do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie w czerwcu ubiegłego roku.
Obie szkoły prawdopodobnie nie zostaną zlikwidowane w całości. Uczniowie klas 4-8 będą uczyć się w Góralicach. To jednak nie podoba się nauczycielom oraz rodzicom. Z tego powodu postanowili zorganizować spotkania, aby bronić szkół. – Rodzice malowali całą szkołę, kupowali meble [...], to wszystko robili, żeby placówka mogła funkcjonować, żeby dzieci miały godne warunki do nauczania, kształcenia i wychowania – mówi nam dyrektor szkoły w Stołecznej, Wanda Angowska.
– Tak naprawdę chodzi nam o dobro dzieci. Ich liczba ma decydujący wpływ na to, że rada podjęła uchwały o zamiarze likwidacji, a nie stricte o samej likwidacji szkół – komentuje zaistniałą sytuację zastępca burmistrza Barbara Ignaczak. Co z dojazdami? Władze informują, że dojazd do szkoły w Góralicach przedłużyć się może jedynie o 10 minut. Dojazdy zostaną odpowiednio zorganizowane, aby dzieci jak najmniej czasu spędzały w szkolnych autobusach. Sieć autobusów będzie planowana na nowo.
Burmistrz mówi o oszczędzaniu
Reorganizacja szkolnictwa ma związek z budżetem gminy. Stąd też kolejny krok: Kolejne miasto rezygnuje ze swojego święta. Burmistrz mówi o oszczędzaniu. – Gmina Trzcińsko-Zdrój znajduje się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Nie tylko zostały obcięte budżety jednostkom organizacyjnym [...], podjęliśmy decyzję, że dni miasta muszą być odwołane – mówi nam zastępca burmistrza gminy i miasta Trzcińsko-Zdrój Barbara Ignaczak. Zamiast dni miasta zorganizowany zostanie „Polsko-Niemiecki Festiwal Kultury i Sportu – Trzcińsko-Zdrój 2019”. Odbywać się on będzie w dniach 31 maja oraz 1 czerwca.
