Po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku i śmierci prezydenta Adamowicza, Jerzy Owsiak złożył rezygnację z funkcji prezesa Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tej decyzji nie akceptują internauci.
– Stała się rzecz okrutna, zła przy okazji WOŚP. Jestem jej prezesem i też biorę na siebie odpowiedzialność – mówił Jerzy Owsiak. – Osobiście rezygnuję z funkcji szefa fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Fundacja będzie funkcjonowała, ale być może moja decyzja pohamuje tych, którzy nawet dzisiaj napisali obrzydliwe słowa w moim kierunku. Mówiłem o tym, że ta nienawiść w kierunku moim i fundacji grzeje od 25 lat. Od 25 lat staczam boje z ludźmi, którzy również mi grożą. Policja i wymiar sprawiedliwości nic z tym nie robią
Na portalach społecznościowych internauci rozpoczęli akcję #Murem za Owsiakiem, by w ten sposób okazać swoje wsparcie dla szefa WOŚP.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to największa bożonarodzeniowa impreza charytatywna na świecie. Akcja została stworzona przez Jurka Owsiaka, który kieruje ją od 27 lat. Jej zwieńczeniem jest tzw. finał, organizowany w drugi tydzień stycznia. Do tej pory WOŚP wsparł tysiące szpitali i placówek medycznych. W ramach podziękowań za finał, fundacja w sierpniu organizowała Przystanek Woodstock.
Po zmianie władzy w Polsce fundacja była często krytykowana i atakowana za swoją działalność, głównie w mediach narodowych i prawicowych. Zmniejszono również zaangażowanie państwowych służb mundurowych.
Obrzydliwy hejt wylewa się najczęściej z internetu
Obrzydliwy hejt wylewa się najczęściej z internetu
Pełnych nienawiści, pogardy i złości tekstów w internecie znajdziemy multum. Najczęściej są to anonimowe komentarze. Fundacja WOŚP z hejtem mierzy się od kilku lat, nie tylko tym anonimowym, ale również wylewającym się z ust polityków.
Problemem są również agresywne komentarze, które mają na celu wyśmianie lub poniżenie drugiej osoby. Kilka lat temu nasz portal zdecydował się o wyłączeniu możliwości pisania anonimowych komentarzy, dyskusja odbywa się za pomocą portali społecznościowych. Agresja została prawie całkowicie wyeliminowania, a hejt przeniósł się na inne serwisy.
fot. kręciołaTV
fot. kręciołaTV