Całą noc strażacy usuwali skutki nawałnicy jaka przeszła nad regionem. Wciąż pracy nie zakończyli również pracownicy energetyki, wiele gospodarstw i mieszkań wciąż nie ma prądu.
Do późnych godzin nocnych nasi dziennikarze relacjonowali to co działo się w regionie. Strażacy w zachodniopomorskim interweniowali ponad 400 razy, najwięcej zgłoszeń dotyczyły połamanych drzew i zerwanych linii energetycznych.
Problemy z pociągami
- 102 pociągi zostały zatrzymane w nocy w całym kraju - mówi nam Agnieszka Serbeńska z PKP Intercity
Mogą wystąpić opóźnienia pociągów na trasie Kostrzyn n/Odrą - Szczecin Główny. Pomiędzy stacjami Kostrzyn i Namyślin wprowadzono komunikację zastępczą. Jak poinformował nas rzecznik Pol-Regio, utrudnienia mogą potrwać nawet do godz. 14. Ponad 900 minut opóźnienia ma pociąg relacji Wrocław - Szczecin Główny, skład utknął wczoraj o godz. 18:33 w miejscowości Bytnica. Planowo miał dotrzeć do Szczecina o godz. 21:11.
Silny wiatr zrywał dachy
W miejscowości Piasek wiatr zerwał dach z budynku mieszkalnego, w środku znajdowała się jedna osoba, na szczęście nic jej się nie stało. W pobliskim Schwedt wiatr zerwał spory kawałek dachu z budynku mieszkalnego, ta niebezpieczna sytuacja została nagrana telefonem.
Przez brak prądu mógł zginąć człowiek
W jednym z domów w gminie Banie znajdował się starszy mężczyzna, który był podłączony do urządzeń wspomagających jego życie. Zerwane linie energetyczne sprawiły, że mieszkańcy zostali bez energii elektrycznej. Strażacy zasilili sprzęt z agregatu prądotwórczego i prawdopodobnie uratowali życie mężczyźnie.
Około północy jednostka z Bań wspólnie ze strażakami z Pyrzyc wyciągała ciągnik siodłowy wraz z naczepą, który ugrzązł na poboczu drogi pomiędzy Baniami i Piasecznem.
W Mieszkowicach silny wiatr uszkodził budynek gospodarczy. Zawalił się strop i część ściany, cegły i blaszany dach spadły wprost na auto w którym znajdował się kierowca, na szczęście nikomu nic się nie stało.
Budynek zawalił się na samochód (fot. Arkadiusz Franczak) |
- Brygady Enei Operator pracują w terenie nad usunięciem awarii spowodowanych przez orkan Ksawery i jak najszybszym przywróceniem dostaw energii elektrycznej. W akcji biorą udział wszystkie ekipy działające na obszarze dotkniętym przez kataklizm, wykorzystując dostępny sprzęt i wsparcie techniczne - informuje nas Danuta Tabaka z biura prasowego Enea.
Chojna (fot. Patryk Basic) |
fot. Anna Greguła / Ksenia Krupa / czytelniczka Adriana |
Poszukiwania na jeziorze
Na jeziorze Morzycko prowadzone były poszukiwania zaginionej osoby. Zgłoszenie dotyczyło surfera, który pływał na desce. Na szczęście okazało się, że mężczyzna zdążył dopłynąć do brzegu i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Moryń - fot. Hubert Krysiak |
Szpital na zasilaniu awaryjnym
Przez kilka godzin szpital w Dębnie korzystał z zasilania awaryjnego, spadające drzewa zerwały linie energetyczną. Od rana trwa porządkowanie terenu.
Szpital w Dębnie - fot. Paweł Sławiński |
Skutki nawałnicy będą usuwane przez kilka dni
Strażacy wczoraj nie nadążali z usuwaniem skutków orkanu, który przeszedł nad regionem. Najważniejsze były zgłoszenia gdzie zagrożone było ludzie życie i zdrowie. Wszystkie drogi zostały udrożnione, cały czas trwa jednak sprzątanie po nawałnicy, wiele drzew będzie musiało zostać całkowicie usuniętych.