60-letni mężczyzna jednego z bloków w Żarczynie (gmina Widuchowa) nie był widziany od kilku dni. Zaniepokojeni sąsiedzi zawiadomili policję, mieszkanie było zamknięte, więc do pomocy w jego otwarciu zadysponowano strażaków z OSP Krzywin.
Mieszkańcy bloku widzieli swojego sąsiada ostatni raz 15 sierpnia. Strażacy dostali się do mieszkania znajdującego się na drugim piętrze przez balkon. Po wejściu do środka odkryli zwłoki w stanie rozkładu, 60-latek nie żył najprawdopodobniej od kilku dni.
Mieszkanie było zamknięte od środka, a klucz znajdował się w zamku, nie było więc problemu z otwarciem drzwi dla policji od wewnątrz. Na miejsce wezwany został prokurator, aby wykluczyć ewentualny udział osób trzecich.
Zmarły mężczyzna to Wiesław J., był znany w swojej miejscowości, od kilkunastu lat mieszkał sam. Jak podaje portal e-widuchowa, który jako pierwszy napisał o zdarzeniu - uchodził za osobę stroniąca od ludzi, nadużywał również alkoholu.
Źródło/fot.: e-widuchowa.pl