Maciej Mazur to 23-letni student Akademii Morskiej w Szczecinie. Pochodzi z Krzymowa i postanowił spróbować swoich sił w programie muzycznym Idol. Już dzisiaj (tj. w środę 1 marca) o godzinie 20.00 na antenie telewizji Polsat będziemy mogli go zobaczyć w tym muzycznym show.
Maciek w programie Idol zaśpiewał utwór Justina Timberlakea - Cant Stop The Feeling. W piątej edycji programu w jury zasiądą Elżbieta Zapendowska, Ewa Farna, Janusz Panasewicz i Wojtek Łuszczykiewicz. Program wraca do telewizji po 12 latach.
Z Maciejem Mazurem rozmawiał Przemysław Kaweński.
Kto Cię namówił, jak się znalazłeś w programie?
Na udział w programie nikt mnie nie namówił. Sam postanowiłem spróbować swoich sił.- mówi nam Maciej Mazur
Czy kogoś obawiałeś się najbardziej przed występem?
Zależało mi bardzo na opinii pani Eli Zapendowskiej, jest to fachowiec zwracający dużą uwagę na rytmikę i przede wszystkim wyczucie w muzyce i interpretację. Bardzo zależało mi na dobrej opinii. Cenię jak najbardziej pozostałych członków Jury za twórczość, bardzo lubię Ewę Farną, której jak widać na zapowiedziach odcinka, w którym jestem również się podobał moja prezentacja.
Zależało mi bardzo na opinii pani Eli Zapendowskiej, jest to fachowiec zwracający dużą uwagę na rytmikę i przede wszystkim wyczucie w muzyce i interpretację. Bardzo zależało mi na dobrej opinii. Cenię jak najbardziej pozostałych członków Jury za twórczość, bardzo lubię Ewę Farną, której jak widać na zapowiedziach odcinka, w którym jestem również się podobał moja prezentacja.
Zazwyczaj jak oglądałem programy muzyczne i była pani Ela to sprawiała wrażenie "niebezpiecznej kobiety", której można się bać jednakże z potężną wiedzą.
Jasne, pani Ela ma wielkie doświadczenie w tej sferze, jak sama mówi - potrafi wysłuchać z czyim głosem co można jeszcze zrobić, z racji tego, że jest też osobą nie tylko oceniającą ale i uczącą
W takim razie, nie tylko uczestniczysz z szansą na osiągnięcie swoich marzeń ale przede wszystkim wiesz, że możesz się czegoś nauczyć.
Całe życie się uczę, staram się nie spocząć na laurach, bo każdy z tych laurów to tylko miły moment w życiu. Iść ciągle naprzód i robić to co się lubi, nie patrząc na resztę świata, to coś co jest moim zdaniem ważne. Nie wszędzie przyjmie się to co się robi, ale jeśli to sprawia frajdę i jest grupa odbiorców i ludzi wspierających to warto to robić.
Całe życie się uczę, staram się nie spocząć na laurach, bo każdy z tych laurów to tylko miły moment w życiu. Iść ciągle naprzód i robić to co się lubi, nie patrząc na resztę świata, to coś co jest moim zdaniem ważne. Nie wszędzie przyjmie się to co się robi, ale jeśli to sprawia frajdę i jest grupa odbiorców i ludzi wspierających to warto to robić.
Masz co do programu Idol jakieś oczekiwania, do jakiego momentu chciałbyś dojść wiedząc, że w tym momencie uzyskałeś swój cel?
W programie chciałbym się przede wszystkim dobrze bawić, poznać ludzi, którzy są tacy sami albo zupełnie różni. Bardzo lubię mieć kontakt z ludźmi kreatywnymi, lubiącymi robić coś z kosmosu, coś muzycznie pokręconego. Nie czuje się w takich momentach rywalizacji, mówiąc stricte o programie, bo jest dobra atmosfera pomiędzy ludźmi, którzy np śpiewają, grają na różnych instrumentach.
W programie chciałbym się przede wszystkim dobrze bawić, poznać ludzi, którzy są tacy sami albo zupełnie różni. Bardzo lubię mieć kontakt z ludźmi kreatywnymi, lubiącymi robić coś z kosmosu, coś muzycznie pokręconego. Nie czuje się w takich momentach rywalizacji, mówiąc stricte o programie, bo jest dobra atmosfera pomiędzy ludźmi, którzy np śpiewają, grają na różnych instrumentach.
Podczas zabawy swoimi talentami możesz osiągnąć wielki sukces.
Jasna sprawa, a gdy pracuje się spełniając siebie i realizując marzenia to tak naprawdę nie chodzi się do pracy, bo wszystko robi się z miłości do czegoś.
W połowie lutego na facebooku można było zobaczyć że wszedłeś w coś nowego. Wydasz kawałek z Herusiem?
Tak jest. Bardzo się cieszę, że ruszył mały projekt rodzinny <śmiech>. To dla mnie coś zupełnie nowego, nie nagrywałem nigdy z kimś rapującym to po pierwsze, a po drugie nie nagrywałem nigdy z kimś z rodziny. Muszę zdradził, że słyszałem już tzw. surowe nagranie i muszę powiedzieć, że wyszło przyzwoicie.
Tak jest. Bardzo się cieszę, że ruszył mały projekt rodzinny <śmiech>. To dla mnie coś zupełnie nowego, nie nagrywałem nigdy z kimś rapującym to po pierwsze, a po drugie nie nagrywałem nigdy z kimś z rodziny. Muszę zdradził, że słyszałem już tzw. surowe nagranie i muszę powiedzieć, że wyszło przyzwoicie.
Kiedy można oczekiwać premiery?
Tego jeszcze nie zdradzam, na pewno Heruś jak i ja zamieścimy wkrótce taką informację na swoich fanpage'ach.
Maćkowi życzymy spełniania swoich marzeń i życiowych celów. Redakcja portalu chojna24.pl trzyma kciuki.
