Justyna W. pochodziła z Piły natomiast Arkadiusz Z. ze Świnoujścia. Kobieta opuściła swoje mieszkanie w Pile 19 lutego zostawiając trójkę dzieci. Wraz z 39-latkiem przyjechali do Gądna w gminie Moryń, tam mieli spędzić kilka dni. Ostatni raz oboje byli widziani 23 lutego 2015 roku, w tym dniu mieli samochodem marki Mercedes Benz o numerach rejestracyjnych ZDR 08767 jechać do Holandii.
Ich ciała znaleziono 18 grudnia tego samego roku, były zakopane pod ziemią i w silnym rozkładzie. Miejsce gdzie znajdują się zwłoki wskazał prawdopodobnie jeden z gangsterów, który wpadł w ręce policji przy rozpracowywaniu innej sprawy związanej z napadem na hurtownię papierosów w Osinowie Dolnym.
Postępowanie zaczęło być prowadzone pod katem zorganizowanej grupy przestępczej, sprawę od Prokuratury Okręgowej w Gryfinie przejęła Prokuratura Krajowa i jej zamiejscowy wydział w Szczecinie. Zatrzymano kilka osób na terenie województwa zachodniopomorskiego i lubuskiego, podczas przeszukania miejsc zamieszkania znaleziono broń i narkotyki.
- Dwie osoby usłyszały zarzuty zabójstwa. Są aresztowane - mówi dla Głosu Szczecińskiego prokurator Aldona Lema, naczelnik wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Szczecinie - To zabójstwo jest elementem bardzo dużego śledztwa, które prowadzimy. W sprawie jest wielu podejrzanych i bardzo duża liczba poważnych przestępstw, w tym rozbojów.
O wydarzeniach w niewielkiej miejscowości pod Moryniem pisaliśmy wcześniej w artykułach:
Dwa ciała zakopane w lesie pod Moryniem, Prokuratura prowadzi śledztwo
Zwłoki kobiety w lesie, czy to zaginiona w lutym 33 latka?
Zabójstwo, handel narkotykami i broń - kto rozwikła sprawę przestępców spod Morynia?
Napad "kontrolowany" w Osinowie Dolnym? Policja mogła mu zapobiec?
Blisko 2000 sztuk amunicji na posesji w Gądnie [foto]
15 lat więzienia grozi podejrzanym o napad na hurtownie w Osinowie Dolnym [foto]
Kulisy zatrzymania sprawców napadu w Osinowie Dolnym, policyjni technicy przeszukują posesję w Gądnie [foto]
fot. archiwum
