Trwa dochodzenie mające wyjaśnić co mogło być przyczyną pożaru suszarni tartaku w Starych Łysogókach. Oprócz ognia strażacy w czasie akcji gaśniczej musieli borykać się z problemem braku ciśnienia w hydrantach. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy zarządce sieci wodociągowej - spółkę Wodociągi Zachodniopomorskie.
- Hydranty są sprawne. Ostatnie badanie stanu w miejscowości Stare Łysogórki było 23 listopada. Hydranty są techniczne. Do gaśniczych hydrantów jest niezbędna dodatkowa sieć przeciwpożarowa - wyjaśnia Łukasz Szeląg, rzecznik prasowy firmy.
Według ostatnich badań, przepływ wody w hydrantach w miejscowości Stare Łysogórki wynosi 5 dcm/s a ciśnienie jest powyżej 3 atmosfer. Podobna sytuacja z hydrantami była podczas pożar w miejscowości Narost w gminie Chojna, tam również okazało się, że hydranty są techniczne a nie przeciwpożarowe.
- W miejscowości był problem z ciśnieniem, ale za wysokim. To mogło wpływać na niewłaściwą pracę urządzeń grzewczych. W związku ze zgłaszanymi uwagami od naszych klientów problem zostały usunięty przez ustawienie pracy na poziomie optymalnym - dodaje Szeląg - wodociągi Zachodniopomorskie od ubiegłego roku prowadzą wspólnie ze strażakami ćwiczenia. W ich ramach jest sprawdzane ciśnienie sieci, ustalane zasady współpracy w przypadku działań przeciwpożarowych, przekazywane informacje o telefonach do osób dyżurnych na potrzeby zwiększenia ciśnienia wody. W tym roku organizowaliśmy już jedno takie spotkanie. Z inicjatywy Komendy Powiatowej PSP w Goleniowie spotkaliśmy się również bezpośrednio z dowództwem tej jednostki oraz ochotniczych straży pożarnych z terenu Powiatu Goleniowskiego.
W działaniach udział brało 11 jednostek straży pożarnej: 2 zastępy JRG Gryfino, 1 zastęp JRG Dębno, OSP Stare Łysogórki, OSP Cedynia, OSP Osinów Dolny, OSP Moryń, OSP Stara Rudnica , OSP Kłosów, 2 zastępy OSP Mieszkowice, oraz policja.
O pożarze pisaliśmy w artykule Kilka zastępów straży walczy z pożarem tartaku.
fot. Jacek Atroszko / film - Dominika Lass, Przemysław Żak, Paweł Zielonka
